Seniorzy na celowniku oszustów
Policjanci od lat przestrzegają przed oszustami, którzy starają się wykorzystać seniorów. Może warto porozmawiać o tym z osobami starszymi w swoim otoczeniu? Wczoraj dwie torunianki przekazały przestępcom łącznie 41 400 złotych. Obie dały wiarę historii wymyślonej przez oszustów i dobrowolnie oddały swoje oszczędności. Teraz policjanci zajmują się wyjaśnianiem tych spraw.
Wczoraj (08.05.24) 89-letnia torunianka odebrała telefon. Rozmówca poinformował ją, że bliski członek rodziny spowodował poważny wypadek komunikacyjny i pilnie potrzebuje gotówki, by nie iść do więzienia.
Podobną rozmowę telefoniczną tego samego dnia odbyła 74-letnia inna mieszkanka Torunia.
Seniorki uwierzyły w usłyszane od obcych osób historie i postanowiły pomóc bliskim w potrzebie. Wykonując instrukcje usłyszane przez telefon, przekazały przestępcom swoje oszczędności. Pierwsza oddała 29 000 złotych, druga 12 400 złotych. Obie dopiero po fakcie zorientowały się, że padły ofiarą oszustów. Teraz policjanci wyjaśniają okoliczności obu spraw.
Funkcjonariusze apelują o ostrożność i rozwagę w kontaktach z nieznajomymi, którzy dzwonią, podając się między innymi za pracowników różnych instytucji i proszą o podanie informacji o posiadanym majątku. Pamiętajmy o tym, że oszuści są bezwzględni i wykorzystują wszystkie metody, aby wyłudzić pieniądze. Naszą czujność powinna wzbudzić każda prośba o przekazanie pieniędzy, którą otrzymujemy przez telefon.
Odbierając telefon od kogoś podającego się za wnuczka lub innego bliskiego członka rodziny, przed udzieleniem jakiejkolwiek informacji czy pomocy finansowej, należy upewnić się, z kim rozmawiamy. Sprawdźmy tożsamość dzwoniącego, zadając pytania, na które tylko prawdziwy krewny zna odpowiedzi.
Bardzo dobrym pomysłem są rozmowy z seniorami w naszym otoczeniu. Być może nasza opowieść o tym, jak działają przestępcy zapadnie w pamięć rodzicom, dziadkom lub innym starszym osobom wokół.
Warto rozmawiać. Być może w ten sposób uchronimy swoich bliskich nie tylko przed utratą pieniędzy, ale także przed ogromnym stresem, którego można było uniknąć.
Autor: asp. Dominika Bocian
Publikacja: asp. Dominika Bocian