Oszustwo metodą "na BLIKA" – nie daj się złapać
Policjanci apelują - zanim przekażesz komukolwiek kod BLIK, upewnij się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się oszust. O chwilową pożyczkę proszą „znajomi” z serwisów społecznościowych. Po krótkim czasie okazuje się, że ktoś przejął ich konto, a pieniądze z BLIKA zostały już wypłacone w bankomacie. Ofiarą oszustów działających tą metodą padł ostatnio mieszkaniec Torunia.
Policjanci ze Śródmieścia otrzymali zgłoszenie od 26-letniego torunianina, który w minioną niedzielę (31.03.24) otrzymał prośbę o pomoc od swojego kolegi. Jak zwykle znajomy napisał do niego za pośrednictwem popularnego komunikatora połączonego z mediami społecznościowymi. Przekazał, że jego bank ma przerwę techniczną, a chciałby opłacić internetowe zamówienie za 800 złotych. Miał oddać pieniądze jeszcze tego samego dnia. 25-latek, nic nie podejrzewając, podał kod BLIK osobie z Internetu i autoryzował transakcję w swojej aplikacji. Szybko okazało się, że tak naprawdę pisał z oszustem, który włamał się na konto jego kolegi. W ten sposób stracił 800 złotych. Sprawą zajmują się obecnie policjanci z Komisariatu Policji Toruń Śródmieście.
Oszustwo metodą "na BLIK" polega na włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościowym oraz proszeniu za pomocą komunikatora znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Osoba, logując się do swojego banku, musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go „znajomemu”. Niestety w przeciwieństwie do płatności przelewem, transakcji dokonanych za pomocą tego kodu nie można już cofnąć, gdyż przestępca od razu wpisuje podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze. Co prawda, właściciel konta musi potwierdzić transakcję, ale robi to, wierząc, że pomaga swojemu znajomemu, który znalazł się w potrzebie.
Co zatem zrobić, gdy jesteśmy proszeni przez Internet o pomoc finansową?
- Podchodzić ostrożnie do wszelkich próśb o pożyczenie pieniędzy,
- potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory - najlepiej zadzwonić do takiej osoby. Wykonanie połączenia telefonicznego zajmie nam kilkadziesiąt sekund, a tym samym zyskamy pewność, że nasz przyjaciel rzeczywiście jest w potrzebie i to właśnie jemu, a nie oszustowi przekazujemy pieniądze,
- sprawdzać dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie),
- chronić swój telefon, a szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.
Autor: asp. Dominika Bocian
(na podstawie informacji z KGP)
Publikacja: asp. Dominika Bocian