Złodziej rowerów usłyszał trzydzieści zarzutów
Kryminalni z Komisariatu Policji Toruń Śródmieście ogłosili 30 zarzutów mieszkańcowi Torunia, który latem ubiegłego roku kradł rowery na terenie naszego miasta. Wpadł z narzędziami służącymi do popełnienia tych przestępstw podczas legitymowania. Teraz może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Nad kradzieżami rowerów policjanci z Komisariatu Toruń Śródmieście pracowali od ubiegłorocznego lata. Od czerwca do sierpnia 2022 roku kryminalni z toruńskiego śródmieścia przyjmowali kolejne zgłoszenia dotyczące utraty rowerów. Do kradzieży zazwyczaj dochodziło w podobnych okolicznościach. Właściciel zabezpieczał rower przed utratą, przypinając go zapięciem, kiedy wracał na miejsce, jednośladu już nie było.
Policjanci szczegółowo przesłuchiwali zgłaszających, zabezpieczali monitoring z miejsc kradzieży, przyglądali się śladom, które mogły zbliżyć ich do ustalenia sprawcy. Po analizie zebranych dowodów ustalili, że za sprawą kradzieży 30 rowerów stoi znany im już z wcześniejszych spraw 30-letni mieszkaniec Torunia.
Mężczyzna ten został zatrzymany w miniony piątek (10.02) podczas legitymowania. Okazało się, że w policyjnych systemach widnieje jako poszukiwany w związku z innymi kradzieżami, które zostały mu udowodnione w przeszłości. Funkcjonariusze znaleźli przy nim m.in. zestaw wytrychów służących do otwierania różnego rodzaju zamków i kłódek, którym miał się posługiwać także podczas odpinania zabezpieczonych rowerów. Jeszcze tego samego dnia 30-latek usłyszał 30 zarzutów dotyczących kradzieży jednośladów.
Za popełnienie tych przestępstw grozi mu nawet pięć lat pozbawienia wolności, o wysokości kary zdecyduje jednak sąd. Najbliższe miesiące spędzi za kratkami za swoje stare przewinienia.