Rozbójnicy sami padli ofiarami napadu.
Data publikacji 06.06.2009
Na początku stycznia w Toruniu przy ul. Kujawskiej w okolicy Dworca PKP dwóch sprawców dokonało rozboju na 23 letnim mieszkańcu Włocławka. Jak się okazało sprawcy ze swoją ofiarą nawiązali rozmowę już w pociągu jadącym z Włocławka ...
Przestępca, który sam stał się ofiarą rozboju najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Na początku stycznia w Toruniu przy ul. Kujawskiej w okolicy Dworca PKP dwóch sprawców dokonało rozboju na 23 letnim mieszkańcu Włocławka. Jak się okazało sprawcy ze swoją ofiarą nawiązali rozmowę już w pociągu jadącym z Włocławka do Torunia. Gdy wysiedli na dworcu w Toruniu dokonali na poznanym mężczyźnie rozboju. Wciągnęli go w zarośla i skradli mu wtedy portfel z dokumentami, pieniądze, odtwarzacz MP 3 i telefon komórkowy. Pokrzywdzony zawiadomił o całym zdarzeniu toruńską policję.
Kilka godzin później Ci sami sprawcy w tym samym rejonie stali się pokrzywdzonymi w rozboju, którego dokonano na nich samych. Stało się to przy ul. Armii Ludowej, gdzie kilkuosobowa grupa napadła na nich i po pobiciu ich zabrali im ich własny telefon komórkowy. Pierwsi ze sprawców poczuli smak krzywdy. Wtedy natychmiast zadzwonili na policję, żeby zawiadomić o dokonanym na nich przestępstwie.
W ciągu jednej doby policjanci wykryli trzech przestępców, którzy napali na naszych „pokrzywdzonych rozbójników”. Sprawcy drugiego rozboju trafili do toruńskiego sądu, który nałożył na nich środek zapobiegawczy. Wszyscy dostali wtedy po 3 miesiące aresztu.
Intensywna i wytężona praca operacyjna i analityczna toruńskich policjantów śledczych, doprowadziła do udowodnienia, że ofiary drugiego rozboju zanim się nimi stały sami dokonali rozboju na Włocławianinie.
Wczoraj jeden ze sprawców – 16 latek został przesłuchany jako sprawca czynu karalnego i z powrotem trafił do ośrodka wychowawczego skąd przyjechał ze swym opiekunem na przesłuchanie. Jego partner 27 latek bez stałego miejsca zameldowania trafił do toruńskiej prokuratury, a następnie do sądu. Okazało się, że mężczyzna był już wcześniej znany policji, a zarzucanego mu obecnie styczniowego rozboju dokonał w warunkach powrotu do przestępstwa czyli popularnie nazywanej recydywy. Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
nadkom. Wioletta Dąbrowska
mł. asp. Artur Rzepka
KMP Toruń
Zespół Komunikacji Społecznej