Okradał zamiast chronić
Mowa o 27- letnim pracowniku ochrony jednej z firm w toruńskim sklepie na Bydgoskim Przedmieściu. Mężczyzna z ust policjantów usłyszał 39 zarzutów kradzieży papierosów i alkoholu. Do tego kryminalni ustalili 24- letniego pasera, któremu ochroniarz sprzedawał ukradziony ze sklepu towar. Teraz obu mężczyznom grozi do 5 lat więzienia.
Wczoraj (22.04.) śledczy z Komisariatu Policji Toruń Śródmieście ogłosili 39 zarzutów zatrzymanemu 27–latkowi. Okazało się, że mężczyzna, będąc zatrudnionym w ochronie jednego ze sklepów na Bydgoskim Przedmieściu w Toruniu sam okradał sklep, który miał chronić przed kradzieżami. Koledzy z firmy mając podejrzenia, że może dochodzić do takiego procederu sami zabezpieczyli dowód przeciwko nieuczciwemu pracownikowi i zgłosili go policjantom. Kryminalni ustalili, że zgłoszona przez przedstawicieli kradzież nie była jednym przypadkiem jego działalność.
Kryminalni udowodnili nieuczciwemu pracownikowi, że ten kradzieży dokonywał już od połowy listopada minionego roku do połowy kwietnia roku bieżącego. Śledczy zarzucili mu kradzież z włamaniem do szafki, w której znajdowały się papierosy a następnie 38 kradzieży papierosów we wcześniej wspomnianym okresie. Do tego zdarzały się również przypadki, że sprawca ze sklepu oprócz kilkudziesięciu paczek papierosów wynosił również drogi alkohol. Pokrzywdzony określił, że straty poniesione w skutek kradzieży wynoszą co najmniej dwadzieścia tysięcy złotych.
To jednak nie koniec tej sprawy. Okazało się, że ten człowiek wyniesiony z marketu towar sprzedawał dalej. Kryminalni ustalili 24-latka, który kupował od nieuczciwego ochroniarza skradzione przedmioty. Dzisiaj (23.04.) temu mężczyźnie przyjdzie odpowiedzieć za 38 przestępstw paserstwa. Obu podejrzanym grozi do 5 lat więzienia.