Blisko 2,5 promila u kierowcy renault
Policjanci z komisariatu na toruńskim Śródmieściu zatrzymali 32-latka, który kierując osobowym renault miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Okazało się, że auto nie posiadało ważnego ubezpieczenia oraz badań technicznych. Mężczyzna już usłyszał zarzuty. Może mu teraz grozić do 2 lat więzienia.
W niedzielę (14.02) około godz. 20:00 dyżurny toruńskiej komendy odebrał zgłoszenie o nieporozumieniu, do jakie doszło pomiędzy kobietą i mężczyzną. Do tego zdarzenia miało dojść na ul. Podgórnej w Toruniu. Po awanturze mężczyzna miał wsiąść do osobowego reanult i odjechać z tego miejsca. Policjanci podejrzewali, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Natychmiast w ten rejon zostali skierowani mundurowi z komisariatu na toruńskim Śródmieściu. W okolicach ul. Grudziądzkiej i wylotu z Torunia funkcjonariusze zauważyli auto, którym odjechał mężczyzna. Reanult kierowało się w stronę Łysomic. Policjanci włączyli sygnały, dogonili samochód i zatrzymali go do kontroli. Kiedy mundurowi podeszli do auta od razu zorientowali się, że mężczyzna jest pijany. Funkcjonariusze zbadali jego stan trzeźwości. Urządzenie wykazało u 32-letniego kierowcy blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Samochód nie posiadał ważnego ubezpieczenia oraz badań technicznych. 32-latek trafił prosto do policyjnej celi. Już usłyszał zarzuty za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Teraz 32-latkowi może grozić do 2 lat więzienia.