Wiadomości

Włamywacze wpadli na gorącym uczynku

Data publikacji 16.12.2020

Mundurowi z komisariatu na toruńskim Rubinkowie zatrzymali na gorącym uczynku dwóch włamywaczy. Ich wspólnik trafił za kraty kilka godzin później. Mężczyźni włamali się do wrzutnika monet na myjni samochodowej przy ul. Gdańskiej. Kryminalni ustalili, że jeden z zatrzymanych ma na koncie 14 podobnych przestępstw. Sąd aresztował go i jednego z jego kompanów.

W sobotę (12.12) około godz. 3:00 mundurowi z komisariatu na toruńskim Rubinkowie patrolujący okolice ul. Gdańskiej zauważyli na myjni samochodowej mężczyznę, który manipulował przy automacie wrzutowym. Jego działania „ubezpieczał” kolejny mężczyzna stojący na tzw. „czatach”. Funkcjonariusze widząc to zareagowali błyskawicznie i już po chwili 35- i 20 latek byli w ich rękach. Oboje trafili prosto do policyjnej celi. Okazało się, że mężczyźni usiłowali włamać się do wrzutnika monet i skraść z niego bilon. Podczas pracy nad tą sprawą okazało się, że w przestępstwie pomagał im kolejny 35-latek, który zdołał uciec widząc nadjeżdżający radiowóz. Ten mężczyzna został zidentyfikowały przez kryminalnych i jeszcze tego samego dnia trafił za kraty. Funkcjonariusze od początku podejrzewali, że zatrzymany na gorącym uczynku 35-latek może mieć na koncie inne tego typu przestępstwa. Wnikliwa analiza wcześniej zgłoszonych tego typu przypadków doprowadziła do zebrania pokaźnego materiału dowodowego przeciwko temu mężczyźnie. 35-latek usłyszał w sumie 14 zarzutów dotyczących włamań do automatów wrzutowych na myjniach samochodowych na terenie Rubinkowa, Skarpy i Bielaw. Do tych przestępstw dochodziło od października tego roku. W dwóch przypadkach pomagał mu zatrzymany kilka godzin po nim rówieśnik. Oboje są recydywistami. Pierwszy z 35-latków był już poprzednio karany za rozbój i kradzieże, drugi za włamania. Sąd przychylił się do wniosku organów ścigania i aresztował obu na najbliższe 3 miesiące. 20-latek po przedstawieniu zarzutu usłyszał zarzut za włamanie, na którym został zatrzymany i zwolniony do domu.

Teraz całej trójce może grozić do 15 lat więzienia.

Powrót na górę strony