Kolejne zarzuty dla złodzieja recydywisty
Policjanci z komisariatu na toruńskim Śródmieściu w prowadzonym postępowaniu postawili 36-latkowi łącznie 23 zarzuty związane z kradzieżami. Mężczyzna wykorzystywał fakt, że lokatorzy nie zamykali swoich mieszkań, wchodził do środka i kradł z nich wartościowe przedmioty Nie przeszkadzało mu, że domownicy są w środku. To recydywista, więc czeka go surowa kara.
Wczoraj policjanci z komisariatu na toruńskim Śródmieściu uzupełnili zarzuty 36-latkowi, który po raz pierwszy został zatrzymany na początku czerwca tego roku. Wtedy kryminalni zdobyli informacje, kto stoi za kradzieżami z mieszkań. Mężczyzna wykorzystywał fakt, że lokatorzy nie zamykali drzwi na klucz. Nie przeszkadzało mu, że domownicy są w środku. Z mieszkań kradł sprzęt elektroniczny, pieniądze i biżuterię. Policjanci pracujący nad rozwiązaniem tych spraw nabrali podejrzeń, że to właśnie 36-latek stoi za tymi wszystkimi przestępstwami. Wtedy mężczyzna usłyszał 6 zarzutów za kradzieże popełnione w maju i na początku czerwca tego roku. Prokurator zdecydował, by do zakończenia postępowania objąć go policyjnym dozorem. Okazało się, że mężczyzna nie tylko zlekceważył warunki tego środka zapobiegawczego i nie stawiał się w wyznaczonym czasie do komisariatu ale dalej popełniał takie same przestępstwa. Od chwili pierwszego zatrzymania dokonał jeszcze 17 dodatkowych kradzieży taką samą metodą. To właśnie 36-latek stoi między innymi za kradzieżą kluczyków do hyundaia tucsona z mieszkania przy ul. Przy Kaszowniku. Mężczyzna bezpośrednio po kradzieży kluczyków przekazał je 39-latkowi, który za ich pomocą uruchomił auto i nim odjechał. Tą sprawę opisywaliśmy tutaj
36-latek jest recydywistą. Prosto z policyjnej celi trafił do więzienia, bowiem kilka dni temu sąd wydał nakaz jego doprowadzenia do najbliższej jednostki penitencjarnej. Czeka go kilkumiesięczna odsiadka za kradzież, jakiej dopuścił się w przeszłości.
Teraz może mu dodatkowo grozić do 7,5 lat więzienia.
Policjanci apelują, by nie ułatwiać zadania przestępcom. Jak pokazuje ten przykład warto pamiętać o tym, by drzwi wejściowe do mieszkania zamykać nie tylko wtedy, gdy wychodzimy, lecz również wtedy, gdy jesteśmy w domu.