Ukradli swojemu współbiesiadnikowi samochód
Trzech mieszkańców różnych miejscowości w gminie Chełmża zatrzymali policjanci z chełmżyńskiego komisariatu. Wcześniej ukradli 19- latkowi samochód i taki zarzut usłyszeli z ust policjantów. Jeden z nich dodatkowo odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości i niezatrzymanie się do kontroli. Teraz grozi im do 5 lat więzienia.
W miniony piątek (11.09) kilku panów zorganizowało spotkanie zakrapiane alkoholem. W pewnym momencie 19 -letni właściciel volkswagena passata zasnął. Trzej jego współbiesiadnicy nie zważając na spożyty alkohol zabrali jego kluczyki do auta i odjechali.
Około godz. 23:00, policjanci prewencji z chełmżyńskiego komisariatu pełniący służbę przy ul. Chełmińskiej w Chełmży zauważyli ten pojazd, który poruszał się bez włączonych świateł. Policjanci dali kierowcy sygnały do zatrzymania. Ten jednak nie zważając na nic wyraźnie nie zamierzał tego uczynić i kontynuował jazdę. Pomimo dawanych przez policjantów kolejnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych kierowca nadal się nie zatrzymywał. Po dojeździe do Gostkowa w gminie Chełmża, jego droga zakończyła się w pobliskim rowie. Wszyscy mężczyźni wybiegli z auta. Jednak po krótkim pościgu byli w rękach policjantów. To 26, 22 i 21- letni mieszkańcy gminy Chełmża.
Po zbadaniu stanu trzeźwości okazało się, że wszyscy mężczyźni byli pod wpływem alkoholu i mieli po ponad pół promila alkoholu w organizmie. Wszyscy z ust policjantów usłyszeli zarzut, że wspólnie i w porozumieniu dokonali kradzieży pojazdu. W konsekwencji okazało się, że kierowcą był 21-letni mieszkaniec gminy Chełmża. To on oprócz zarzutu kradzieży pojazdu wspólnie z współbiesiadnikami usłyszał dodatkowe zarzuty jazdy w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymania się do kontroli.
Wszyscy zatrzymani w przeszłości byli karani za przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu oraz mieniu. Teraz grozi im do 5 lat więzienia.