Pomogli im toruńscy wodniacy
Na wysokości Bulwaru Filadelfijskiego w nurcie Wisły przewróciła się łódź żaglowa. Dzięki błyskawicznej i profesjonalnej pomocy toruńskich funkcjonariuszy, pełniących służbę na wodzie, łodzi i jej załodze nic się nie stało. Mundurowi, nie zastanawiając się ani chwili, ruszyli na ratunek i odholowali jednostkę w bezpieczne miejsce.
Toruńscy mundurowi pełniący służbę na wodzie po raz kolejny udowodnili, że potrafią znaleźć się w odpowiednim miejscu i czasie. Ich trudna i niebezpieczna służba czasami przynosi niecodzienne sytuacje.
W niedzielę (05.07) funkcjonariusze Zespołu Prewencji Na Wodach toruńskiej komendy pełnili służbę w patrolu motorowodnym łodzią służbową. Około południa otrzymali od dyżurnego zgłoszenie o żaglówce, która przewróciła się na wysokości Bulwaru Filadelfijskiego. Łódź typu Puck dryfowała wywrócona z nurtem rzeki. Warunki meteorologiczne tego dnia pomimo pięknej słonecznej aury były bardzo trudne z uwagi na występujący silny zachodni wiatr.
W trakcie dopływania do żaglówki policjanci zauważyli dwóch mężczyzn znajdujących się w wodzie. Jeden trzymał się wywróconej dryfującej łodzi, drugi koła ratunkowego oddalając się od żaglówki.
Policjanci natychmiast podjęli akcję ratowniczą, do której przyłączył się również ratownik WOPR Toruń i wspólnymi siłami podjęli osoby z wody na pokład łodzi służbowej. Następnie funkcjonariusze rozpoczęli holowanie wywróconej łodzi do portu przy ul Popiełuszki. Tam mundurowi wypompowali wodę z wnętrza stawiając łódź do pionu.
Okazało się, że obaj załoganci ulegli niegroźnym obrażeniom. W związku z tym policjanci wezwali zespół ratownictwa medycznego, który opatrzył żeglarzy.
Kiedy funkcjonariusze upewnili się, że poszkodowanym nie stało się nic poważnego odholowali żaglówkę do macierzystego portu AZS przy ul. Popiełuszki.