Z pokoju za szafą trafił prosto do celi
Data publikacji 14.05.2020
Kryminalni z komisariatu na toruńskim Rubinkowie zatrzymali 48-latka poszukiwanego listem gończym. Doskonałe rozpoznanie pozwoliło na ustalenie, że mężczyzna przebywał u rodziny w Bydgoszczy. Podczas przeszukania mieszkania policjanci natrafili na wejście do pokoju zamaskowane szafą, gdzie schował się 48-latek.
We wtorek (12.05) kryminalni z komisariatu na toruńskim Rubinkowie zapukali do drzwi jednego z mieszkań na bydgoskim osiedlu Wyżyny. Wcześniej policjanci zdobyli informacje, które mogły świadczyć o tym, że właśnie tam przebywa poszukiwany przez nich 48-latek. Drzwi otworzyła kobieta – członek rodziny poszukiwanego. Twierdziła, że nikogo poza nią nie ma w domu. Funkcjonariusze nie dali wiary w jej tłumaczenia i przystąpili do przeszukania. W żadnym z pomieszczeń nie było poszukiwanego przez nich mężczyzny. Przed wyjściem z mieszkania kryminalni postanowili jeszcze zajrzeć do szafy znajdującej się w korytarzu. Po otwarciu skrzydeł drzwi funkcjonariusze natrafili na przejście do kolejnego pokoju, gdzie skrył się 48-latek. Mężczyzna był totalnie zaskoczony widokiem stróżów prawa. Trafił prosto do celi. Spędzi tam najbliższe kilka miesięcy odsiadując wyroki za kilkukrotną jazdę w stanie nietrzeźwości.