Niekradzione a zakopane.
Data publikacji 21.02.2009
Kryminalni z Rubinkowa udaremnili wyłudzenie odszkodowania w firmie ubezpieczeniowej 33 latkowi, który fałszywie zawiadomił o przestępstwie. Teraz wnioskują do prokuratury o wszczęcie śledztwa przeciwko mężczyźnie.
Kryminalni z Rubinkowa udaremnili wyłudzenie odszkodowania w firmie ubezpieczeniowej 33 latkowi, który fałszywie zawiadomił o przestępstwie. Teraz wnioskują do prokuratury o wszczęcie śledztwa przeciwko mężczyźnie.
Kilka dni temu policjanci na toruńskim Rubinkowie otrzymali zgłoszenie od 33 letniego mieszkańca powiatu toruńskiego o kradzieży z włamaniem do jego Suzuki Vitara oraz uszkodzeniu pojazdu. Jak podawał zawiadamiający sprawca miał ukraść z jego samochodu panel centralnego sterowania klimatyzacją, radioodtwarzacz. Włamywacz miał również uszkodzić śrubokrętem lakier pojazdu. Dodatkowo mężczyzna podał, że w samochodzie miały znajdować się: system multimedialny firmy Kenwood w postaci LCD z wbudowanym odtwarzaczem DVD i nawigacją satelitarną. Policjanci nie przyjęli jednak bezkrytycznie wersji podanej przez zgłaszającego. Zaczęli weryfikować zgłoszenie. Po nitce do kłębka doszli do tego, że mężczyzna nie podał prawdziwych okoliczności zdarzenia. Nie mógł również mieć części z podawanych jako skradzione sprzętów. Ponownie przesłuchany mężczyzna przyznał, że podczas zawiadamiania policji o przestępstwie kłamał. Okazało się, że chciał okłamać nie tylko policjantów, ale także firmę ubezpieczeniową. Wskazał również policjantom, gdzie zakopał rzekomo skradziony mu sprzęt. Teraz odpowie nie tylko za usiłowanie oszustwa, ale również za fałszywe zawiadomienie o przestępstwie. Policjanci już wnioskowali do prokuratury o wszczęcie śledztwa. Za próbę oszustwa i wyłudzenia odszkodowania może mu grozić nawet do 8 lat więzienia.
nadkom. Wioletta Dąbrowska
KMP Toruń
Zespół Komunikacji Społecznej